Dokladnie tak jak Jofny mowi.

Mam nadzieje ze punkty na trasie beda rozbudowane i o takich mysle bo nie hcce mi sie stac na jakiejs popierdulce 5 min gdzie ktos przyjdzie odbimbie swoje i heja na pizzze po drodze na nastepny punkt

Chce zeby ta edycja byla czyms dobrym i wielkiem ale do tego potrebuje zaangazowania kazdego organizatora!!!!!!


WuC'u czy mam racje??

xD:P

1. Kto to jest WuC'u?
2. Właśnie się angażuję zamiast uczyć ;]
3. Pół na Pół miasto/las może faktycznie nie wypalić. Dużo czasu zajmie samo tłuczenie się po lesie, problem z ewentualnym dojazdem karetki i samym zlokalizowaniem rannych (jeśli harcerz ma okazję się zgubić to zgubi się na pewno)... ;]
Moj plan:
APEL, po apelu przejście do jakiejś WIOCHY w pobliżu lasu i Jawora --> Spanie w tej WIOSCE (tzn na polance pod namiotami). Rano wymarsz do miasta przez LAS (musi być jakiś las baaardzo obok Jawora, coś w stylu Krzyżówki koło Strzegomia) i gra w MIEŚCIE. Potem nocleg w jakiejś szkole, a APEL kończący można zrobić obok jakiegoś fajnego zabytku na placu przed nim. Koło 'zamku' coś takiego jest?