Jest to forum tylko i wyłącznie dla organizatorów Bastylionu inni użytkownicy będą wypraszani!
Oprócz tego że zaznaczycie odpowiednie pola, wypiszcie również to co najbardziej zapadło wam w pamięć, odnośnie fabuły, organizatorów, organizacji, rozwiązania problemów z przechodzeniem patroli, samopoczucia uczestników itp. Myślę że taka forma wymiany zdań pozwoli lepiej zastanowić się nad pewnymi sprawami i je rozwinie. Aby BASTYLION RÓSŁ W SIŁĘ A LUDZIOM GRAŁO SIĘ LEPIEJ !
Offline
Hmm... cały rajd pamiętam dokładnie i w ogóle będę ten bastylion na starośc strasznie ckliwie wspomina, bo to był mój pierwszy rajd A z takich ciekawszych rzeczy to:
- rzepak ^^ morał - 'z harcerzami nigdy na skróty' i siatkę, którą od razu szczerze znienawidziłam ;>
- rozbijanie namiotu po ciemku,
- skróty II, czyli wędrówka wzdłuż torów, 'daleko jeszcze?', 'zamknij się' ;DDD.
- kręcenie filmu <litości> i to, kiedy po wyświetleniu naszej paraparodii wszyscy tak się śmiali, że miałam ochotę zapaś się pod ziemię i błaga, żeby mnie ktoś zasypał
- poznanie połowy (no, może lekka przesada) osób z Arsenału
- że mi nie pozwolono zjeśc robaka na dodatkowy punkcik..
- rozkaz potęgujący atmosferę grozy,
- że mimo tego, że rannych opatrzyliśmy to i tak nam zgineli, bo byli na werandzie (ganku) a bomba, też wredna i pewnie tylko nam, wybuchła
- tekst J00zefa na nasze delikatne skargi: 'No trudno, nie jestem w ZHP żeby mnie lubili' i śmiech;)
- jak Monika zwiała z porawania ;PP (Strzegom rlz!),
- zmęczenie pamiętam także,
- że ŻADNEJ bomby w lesie nie znalazłam na grze nocnej, specjalnie je tak pochowali - na bank!
- no i, że nie wygraliśmy. Pewnie jakaś pomyłka w druku albo nieprzewidywalny zbieg okoliczności..
Juz
Ostatnio edytowany przez duda (2009-03-25 17:01:39)
Offline
Myślałam, że skoro byłam prawie na wszystkich edycjach to będę mogła się wypowiedzieć, ale tego było tyle, że szok:)
Ale jedno co się zawsze powtarzało to brak takiego zgrania, zawsze znalazł się ktoś kogo nie obchodziły wysiłki innych zaangażowanych osób;/i tak będzie zawsze...
Najlepszym punktem było jednak porwanie naszą hufcową nyską...chyba nyską...;)ludzie wspominali to z uśmiechem...
Przeokropna była edycja w której spaliśmy w małej jedynce...tragedia i nie wiem dlaczego, ale TRAGEDIA...nic się nie działo:(ludzie chodzili z miejsca na miejsce;/
Zeszłoroczny kominek, a raczej jego brak...
Więc na każdej edycji było coś świetnego i coś dennego...
Ale w tym roku będzie superrr;)
Offline
Rozumiem Caro że chodzi ci o ten Bastylion w dużej jedynce gdzie układaliśmy Taką wielką Polskę walczącą?. Tak jak mówisz są rzeczy dobre i lipne na poszczególnych edycjach. dlatego założyłem ten wątek, trzeba przeanalizować to co ludzie tutaj napiszą. (Może odpowiedni dział w NK) zastanowić się co jest złe wyeliminować to żeby następnym razem było tylko lepiej. !!
Pozdrawiam!.
Offline
Milczek
Witam uczestniczyłem w 1 Bastylionie jako Gość na Zamku:)
Wtajemniczonym powiem "pomozecie pomozemy"
Wielka wieczna 14 DH
Pozdrowienia dla wszystkich starych znajomych z 14-ki mam nadzieje , że sie spotkamy na Bastylionie
Pozdrawiam wjs2
(Wojtek Dziuba)
Offline